Stoisz na parkingu w Wieściszowicach, przed tobą brama Rudawskiego Parku Krajobrazowego, a w głowie kłębi się pytanie: czy warto iść dalej niż Kolorowe Jeziorka? Większość turystów zawraca przy Błękitnym Jeziorku, nie wiedząc, że tracą szansę na odkrycie jednego z najciekawszych sekretów Rudaw Janowickich. Wielka Kopa to o wiele więcej niż zalesiony szczyt bez widoków – to miejsce z bogatą historią, ukrytym punktem widokowym i fascynującymi planami na przyszłość.
Czym jest Wielka Kopa i dlaczego warto ją odwiedzić
Podstawowe informacje o szczycie
Wielka Kopa wznosi się na wysokość 871 metrów nad poziomem morza, co czyni ją czwartym najwyższym szczytem Rudaw Janowickich. Wyprzedzają ją jedynie Skalnik (945 m), Dzicza Góra (881 m) i Wołek (878 m). Położona we wschodniej części pasma, góra stanowi charakterystyczny zwornik, z którego rozchodzą się promieniście długie grzbiety zwieńczone mniejszymi wierzchołkami.
Niemiecka nazwa szczytu to Scharlachberg, a zaraz po wojnie przez krótki czas funkcjonowała jako Szarlach czy Wielka Góra. Masyw zbudowany jest z granitu karkonoskiego, który tworzy malownicze formacje skalne na szczycie i w jego okolicy. Choć nie są one tak spektakularne jak te na Skalniku czy Sokoliku, tworzą przyjemną przestrzeń do odpoczynku.
Dlaczego Wielka Kopa przyciąga turystów
Historia turystyki na Wielkiej Kopie sięga czasów sprzed 1890 roku, kiedy na wierzchołku ustawiono pierwsze ławki i zbudowano niewielki schron. Już wtedy szczyt cieszył się popularnością wśród mieszkańców i odwiedzających region. W wakacyjne weekendy na Wielką Kopę i w jej okolice wchodzą setki, a czasem tysiące turystów – głównie za sprawą położonych w pobliżu Kolorowych Jeziorek.
To, co wyróżnia Wielką Kopę spośród innych szczytów Rudaw, to jej dostępność i różnorodność atrakcji w pobliżu. W ciągu jednego dnia możesz poznać fascynującą historię górnictwa, podziwiać niezwykłe kolory jeziorek powstałych po kopalni pirytu, odnaleźć ukryty punkt widokowy i stanąć na szczycie o bogatej przeszłości.
Ukryty punkt widokowy – sekret Wielkiej Kopy
Gdzie znajdziesz prawdziwe widoki
Sam szczyt Wielkiej Kopy jest całkowicie zalesiony i nie oferuje żadnych panoram. Jednak to, co większość turystów pomija, to ukryty punkt widokowy położony około 100 metrów na południe od wierzchołka. Wystarczy zejść wąską ścieżką, która prowadzi w kierunku południowo-zachodnim, by dotrzeć do miejsca, które odkrywa prawdziwe oblicze okolicy.
Z tego ukrytego punktu roztacza się widok na Góry Kaczawskie i fragment Rudaw Janowickich. Ktoś z miłośników gór postawił tam ławeczkę, co czyni to miejsce idealnym na odpoczynek z kawą i kontemplację krajobrazów. To tutaj, szczególnie podczas wschodu słońca, możesz doświadczyć magii tego miejsca, gdy pierwsze promienie przebijają się przez korony drzew.
Najlepsze pory na odwiedziny punktu widokowego
Choć ukryty punkt widokowy jest dostępny przez cały rok, najlepsze efekty wizualne osiągniesz podczas złotej godziny – około godziny przed zachodem lub po wschodzie słońca. Wtedy światło nadaje krajobrazowi wyjątkowy, ciepły odcień, a widok przez przerwę w drzewostanie staje się naprawdę urzekający.
W sezonie wakacyjnym, szczególnie w weekendy, na Wielkiej Kopie może być tłoczno. Jeśli chcesz spokojnie nacieszyć się widokami, wybierz się tam wczesną wiosną, późną jesienią lub w środku tygodnia. Jesienią dodatkowym atutem są kolorowe liście, które tworzą malowniczą ramę dla panoramy.
Przyszłość Wielkiej Kopy – nowa wieża widokowa w 2025 roku
Historia wież widokowych na szczycie
Historia wież widokowych na Wielkiej Kopie to fascynująca opowieść o ludzkim dążeniu do podziwiania krajobrazów. Pierwsze struktury widokowe pojawiły się na początku XX wieku – początkowo niewielka wieżyczka, którą z czasem zastąpiono imponującą 15-metrową drewnianą konstrukcją. Ta druga wieża stała na szczycie jeszcze po 1945 roku, skąd roztaczały się wspaniałe widoki na Karkonosze, Góry Kaczawskie i Kotlinę Jeleniogórską.
Z czasem rosnące drzewa przysłoniły panoramy, a wieża popadła w ruinę. Dziś pozostał po niej jedynie fundament, widoczny na szczycie wśród skał i ławek do odpoczynku. Dla wielu turystów brak wieży widokowej to największe rozczarowanie związane z odwiedzinami Wielkiej Kopy.
Plany budowy nowej konstrukcji
Przełom nastąpił pod koniec 2022 roku, gdy gminy Kamienna Góra i Marciszów wraz z Nadleśnictwem Kamienna Góra podjęły decyzję o budowie nowej wieży widokowej. Projekt przewiduje powstanie 25-metrowej konstrukcji o futurystycznej bryle z trzema tarasami widokowymi. Za projekt odpowiadają ci sami projektanci, którzy stworzyli wieżę na Trójgarbie.
W 2021 roku samorządy pozyskały na realizację inwestycji środki z programu "RFIL Gminy górskie" w łącznej wysokości około 4,5 miliona złotych. Według najnowszych informacji z lutego 2025 roku, wieża ma być gotowa w pierwszym kwartale roku. Teren budowy jest trudno dostępny, więc dotrzymanie terminu zależy od warunków pogodowych i logistycznych.
Ta inwestycja może całkowicie zmienić oblicze turystyki w Rudawach Janowickich. Po latach oczekiwania, Wielka Kopa ponownie stanie się punktem widokowym pierwszego rzędu, skąd będzie można podziwiać panoramę całych Sudetów Środkowych.
Najlepsze szlaki na Wielką Kopę – który wybrać
Trasa od Kolorowych Jeziorek (najpopularniejsza)
Szlak zielony z Wieściszowic przez Kolorowe Jeziorka to najpopularniejsza, choć nie najkrótsza droga na Wielką Kopę. Ścieżka ma długość 4,1 km (w jedną stronę) i pokonuje przewyższenie 370 metrów. Z parkingu w Wieściszowicach do szczytu zajmuje to około godziny marszu, ale uwzględniając czas na podziwianie jeziorek i robienie zdjęć, całą wycieczkę warto zaplanować na 3-4 godziny.
Trasa prowadzi przez wszystkie cztery Kolorowe Jeziorka: Żółte, Purpurowe, Błękitne i (okresowo) Zielone. Każde z nich ma swoją unikalną historię i kolor wynikający z minerałów pozostałych po dawnej kopalni pirytu. Po minięciu jeziorek szlak wchodzi w las i prowadzi stromo w górę. Przy szlaku znajdziesz tabliczkę informującą o skręcie na szczyt Wielkiej Kopy.
Szlak z Rędzin (najkrótszy)
Jeśli zależy ci na szybkim dotarciu na szczyt, wybierz szlak zielony z Rędzin. To najkrótsza trasa – około 2 kilometrów w jedną stronę, którą pokonasz w około godzinę. Szlak prowadzi przez przyjemny las, miejscami wychodząc na otwarte przestrzenie z widokami na Karkonosze.
Problem z tym wariantem to brak infrastruktury parkingowej w Rędzinach. We wsi nie ma publicznych parkingów, a większość miejsc jest oznaczona jako prywatna. Najlepiej jest zapytać mieszkańców o możliwość pozostawienia samochodu na ich posesji – zwykle chętnie się zgadzają.
Trasa z Raszowa przez Kaplicę Schaffgotschów
Szlak żółty z Raszowa to opcja dla miłośników historii i kultury. Przy kościele w tej malej wsi znajdziesz niewielki bezpłatny parking i możliwość zwiedzenia Kaplicy grobowej Schaffgotschów – mauzoleum wpływowego rodu, który od XII wieku odgrywał ważną rolę na Śląsku.
Trasa ma podobną długość do tej z Rędzin, ale oferuje dodatkowe atrakcje kulturowe. Schaffgotschowie to rod rycerski sprowadzony na Śląsk przez Jadwigę Śląską. Do ich posiadłości należał między innymi Zamek Chojnik, a w Raszowie zdecydowali się umieścić swoje rodzinne mauzoleum.
Kolorowe Jeziorka – największa atrakcja w pobliżu
Fascynująca historia kopalni pirytu
Historia Kolorowych Jeziorek rozpoczyna się w 1773 roku, gdy pruski przedsiębiorca Christian Preller założył w Szklarskiej Porębie wytwórnię kwasu siarkowego. Kwas był niezbędny do produkcji prochu strzelniczego, a do jego wytwarzania potrzebny był piryt – mineral, którego bogate pokłady znajdowały się na zboczach Wielkiej Kopy.
Pierwsza kopalnia "Hoffnung" (Nadzieja) została uruchomiona w 1785 roku. W kolejnych latach powstały kopalnie "Neue Glück" (1793) i "Gustav" (1796). Piryt, zwany "złotem głupców" ze względu na podobieństwo do prawdziwego kruszcu, był intensywnie wydobywany przez ponad 140 lat – do 1925 roku.
Wydobywany piryt wykorzystywano głównie do produkcji kwasu siarkowego, ale także w hutnictwie, szklarstwie i ceramice. To właśnie związki chemiczne pozostałe po eksploatacji nadają dzisiaj wodzie w jeziorach ich niezwykłe kolory.
Cztery jeziorka o niezwykłych kolorach
Każde z Kolorowych Jeziorek ma swój unikalny charakter i historię. Żółte Jeziorko, najniżej położone (555 m n.p.m.), zawdzięcza swą barwę związkom siarki i wapnia. Można do niego zejść przez wykuty w skale tunel – świetne miejsce na efektowne zdjęcia.
Purpurowe Jeziorko to największe i najbardziej spektakularne. To właściwie roztwór kwasu siarkowego o pH=3, zabarwiony przez związki żelaza i siarki. Powstało w miejscu najstarszej kopalni "Hoffnung" i ma nieregularną linię brzegową otoczoną ponad 100-metrowymi skałami.
Błękitne (zwane też Szmaragdowym) Jeziorko leży na wysokości 635 m n.p.m. Jego turkusowy kolor pochodzi od związków miedzi, a woda jest czysta i pozbawiona zapachu siarki. W tym jeziorku żyją salamandry plamiste i traszki górskie.
Zielone Jeziorko, najwyżej położone (730 m n.p.m.), to stawik sezonowy powstały w wyrobisku kopalni "Gustav". Napełnia się wodą tylko po intensywnych opadach lub wiosennych roztopach, przez większość roku pozostając wyschniętym zagłębieniem.
Praktyczne informacje przed wyruszeniem na szlak
Parkingi i dojazd do Wielkiej Kopy
Z Wrocławia do Wieściszowic dotrzesz w około 1,5 godziny, pokonując niecałe 100 kilometrów. Przez 90% trasy jedziesz autostradą A4, a następnie drogą krajową nr 5. W Marciszowie skręcasz w prawo w stronę Janowic Wielkich, stamtąd zostają już tylko 7 kilometry.
W Wieściszowicach masz do wyboru kilka parkingów o różnych cenach. Najtańsze (5-10 zł) znajdziesz w dolnej części wsi, około 500 metrów od wejścia do parku. Najbliżej wejścia jest parking oficjalny za 10-20 zł, gdzie dodatkowo skorzystasz z toalet i baru.
Wszystkie parkingi są strzeżone i monitorowane. Ceny obowiązują za cały dzień, więc nie musisz się martwić o czas powrotu. Pamiętaj, że w sezonie letnim i weekendy parkingi mogą być zapełnione już od rana.
Co zabrać ze sobą i ile czasu zaplanować
Na wycieczkę na Wielką Kopę wystarczą zwykłe buty trekkingowe i podstawowa odzież górska. Szlaki nie wymagają specjalistycznego sprzętu wspinaczkowego ani zaawansowanych umiejętności. Latem weź ze sobą nakrycie głowy i wodę – na szczycie nie ma źródeł ani sklepów.
Jeśli planujesz tylko dojście do Kolorowych Jeziorek, zarezerwuj około 1,5 godziny. Wejście na Wielką Kopę wydłuża wycieczkę do 3-4 godzin. Dla bardziej ambitnych jest możliwość przedłużenia szlaku w kierunku Skalnika – najwyższego szczytu Rudaw Janowickich.
Najlepszy czas na zwiedzanie to wiosna (kwiecień-maj) i wczesna jesień (wrzesień-październik). Wiosną jeziorka są najpełniejsze po roztopach, jesienią zaś możesz nacieszyć się kolorami liści i mniejszą ilością turystów. Latem niektóre jeziorka wysychają, a na szlakach panuje tłok.
Pamiętaj, że wstęp na teren Rudawskiego Parku Krajobrazowego jest bezpłatny – płacisz tylko za parking. Na miejscu znajdziesz tablice informacyjne z historią górnictwa i opisem ekosystemu.
Po zakończeniu planowanej budowy wieży widokowej w 2025 roku, Wielka Kopa może stać się jedną z najważniejszych atrakcji turystycznych Dolnego Śląska. Warto odwiedzić ją już teraz, by później móc porównać wrażenia z czasów sprzed i po powstaniu nowej wieży.
Wielka Kopa to dowód na to, że w turystyce najbardziej wartościowe są często miejsca ukryte przed oczami większości. Ukryty punkt widokowy, fascynująca historia kopalni pirytu i plany nowej wieży widokowej czynią z tego szczytu miejsce, które zasługuje na więcej uwagi niż tylko przystanku w drodze z Kolorowych Jeziorek.