Góry Orlickie - ciekawe szlaki i najwyższe szczyty

Stoisz przed mapą turystyczną Beskidu Małego i widzisz dwie nazwy: Łamana Skała i Madohora. To ten sam szczyt, czy może różne? Która nazwa jest prawidłowa? Jeśli te pytania Cię nurtują, nie jesteś sam. Ta pozorna zagadka powstała przez błędy kartograficzne sprzed dziesięcioleci i do dziś wprowadza w błąd tysięce turystów rocznie.

Oto prawda: Łamana Skała to oficjalna nazwa drugiego najwyższego szczytu Beskidu Małego (929 m n.p.m.), podczas gdy Madohora to nazwa sąsiedniego, niższego wierzchołka (910 m) oraz rezerwatu przyrody. W tym przewodniku rozwikłam tę zagadkę raz na zawsze i pokażę Ci, dlaczego Łamana Skała zasługuje na miejsce w Twoim planie wycieczek beskidzkich.

Przygotowałem dla Ciebie kompletny przewodnik, który nie tylko wyjaśni wszystkie wątpliwości, ale przede wszystkim pokaże, jak w pełni wykorzystać potencjał tej niezbyt popularnej, ale fascynującej części Beskidów. Poznasz najlepsze szlaki, ukryte skarby rezerwatu Madohora, legendę Zbójeckiego Okna i sekrety 110-letniej Chatki pod Potrójną.

Łamana Skała czy Madohora? Rozwikłujemy zagadkę nazw, która myliła turystów przez dekady

Nazwa Łamana Skała pojawiła się już w XV-wiecznych dokumentach i doskonale oddaje charakter tego miejsca. "Łamane" oznaczały wówczas połamane, popękane skały – dokładnie te, które możesz zobaczyć na grzbiecie góry. Średniowieczni pasterze doskonale wiedzieli, o czym mówią.

Skąd więc wzięła się pomyłka z Madohorą? To efekt kilku błędów kolejnych pokoleń kartografów. Na starych mapach austriackich z końca XIX wieku nazwa Madohora oznaczała zupełnie inny, sąsiedni szczyt. Jednak polska mapa WIG z 1934 roku błędnie przeniosła tę nazwę na Łamaną Skałę, a późniejsze przewodniki turystyczne bezkrytycznie powieliły ten błąd.

Prawda jest taka: to dwa różne szczyty oddzielone kilkuset metrami. Łamana Skała sięga 929 metrów i to ona jest tym "drugim najwyższym szczytem Beskidu Małego" po Czuplu. Madohora (zwana też Mladą Horą) to niższy wierzchołek o wysokości 910 metrów, położony nieco na wschód.

Nazwa Madohora ma wołoskie pochodzenie – wskazuje na historyczne związki z pasterskimi wędrówkami przez te tereny. "Mlada hora" w języku słowackim oznacza "młodą górę", prawdopodobnie nowe pastwiska pozyskane przez wołoskich pasterzy.

Dla współczesnego turysty ta różnica ma praktyczne znaczenie. Szlaki prowadzą obok obu szczytów, ale tylko na Łamaną Skałę musisz zboczyć kilkadziesiąt metrów z głównej trasy. Madohora leży bezpośrednio przy szlaku, ale oferuje jeszcze mniej widoków niż jej wyższa sąsiadka.

5 powodów, dla których Łamana Skała powinna znaleźć się na Twojej liście

1. Drugi najwyższy szczyt Beskidu Małego – prestiż bez tłumów

Z wysokością 929 metrów Łamana Skała przegrywa z Czuplem o zaledwie jeden metr, ale zyskujesz na tym, że nie spotkasz tu wielotysięcznych tłumów turystów. To szczyt dla tych, którzy cenią sobie autentyczny górski klimat bez kolejek do zdjęć przy tabliczce szczytowej.

2. Unikalny rezerwat Madohora – jedyne miejsce z reglem górnym w Beskidzie Małym

Rezerwat chroni 150-letnie świerki, które tworzą mikroklima charakterystyczne dla znacznie wyższych gór. To ewenement na skalę polskich Karpat – nigdzie indziej w Beskidzie Małym nie zobaczysz naturalnego regla górnego. Spacerując przez rezerwat, faktycznie czujesz się jak w górach wysokich o tysiąc metrów.

3. Zbójeckie Okno – najciekawsza skała w całym paśmie

Dziewięciometrowa ambona skalna z charakterystycznym oknem o średnicy jednego metra to wizytówka regionu. Powstała przez wietrzenie piaskowców o różnej twardości i jest jedną z niewielu efektownych formacji skalnych w tym zalesionym paśmie. Legenda mówi, że zbójnicy ukrywali tu skarby – może dlatego miejsce nazywane jest także Diabelskim Oknem.

4. Chatka pod Potrójną – autentyczny górski klimat sprzed stu lat

Stuletnia chałupa góralska zachowała oryginalny charakter beskidzkich schronisk. Tutaj nie znajdziesz nowoczesnych udogodnień, ale odkryjesz coś znacznie cenniejszego – atmosferę prawdziwych gór. Sala kominkowa z pianinem, na którym każdy może zagrać, rzeźby poprzednich chatowych i niezliczone pamiątki górskie tworzą klimat nie do powtórzenia.

5. Mało zatłoczone szlaki – spokój nieznany w popularnych Beskidach

Podczas gdy szlaki w Beskidzie Żywieckim czy Śląskim przypominają autostrady, tutaj spotkasz może kilka osób dziennie. To idealne miejsce dla tych, którzy szukają ciszy, kontaktu z naturą i możliwości obserwowania dzikich zwierząt. W rezerwacie żyją wilki, rysie i 42 gatunki ptaków – znacznie łatwiej je zobaczyć bez turystycznych tłumów.

Jak dojechać do Łamanej Skały – 3 najlepsze opcje parkowania z mapą

Parking w Rzykach Praciakach – najczęściej wybierany (GPS: 49.782301, 19.390310)

To standardowe miejsce startu dla większości turystów. Bezpłatny parking mieści około 30 samochodów i znajduje się przy pętli autobusowej. W weekendy lepiej pojawić się przed godziną 8:00, żeby mieć pewność miejsca. Stamtąd żółtym szlakiem dojdziesz na Łamaną Skałę w około 2 godziny.

Parking przy Czarnym Groniu – blisko startu szlaku (GPS: 49.771234, 19.385678)

Mniejszy parking (około 15 miejsc) położony wyżej, przy ośrodku narciarskim. Skracasz sobie podejście o około 30 minut, ale miejsca szybko się kończą. Idealny dla tych, którzy chcą połączyć wycieczkę z możliwością skorzystania z wyciągu w sezonie zimowym.

Komunikacja publiczna z Andrychowa

Z Andrychowa kursują minibusy linii 6 i 7 do Rzyk. Bilety kupujesz u kierowcy (około 5 zł). W dni robocze połączenia są dość częste, w weekendy rzadziej. Sprawdź aktualny rozkład na stronie gminy Andrychów. Z przystanku w Rzykach masz około 15 minut spaceru do początku szlaku.

Praktyczna wskazówka: Jeśli planujesz nocleg w Chatce pod Potrójną, możesz zostawić samochód na dowolnym parkingu – szlaki tworzą pętle umożliwiające powrót do punktu wyjścia.

Najlepsze szlaki na Łamaną Skałę – który wybrać dla swojego poziomu?

Szlak żółty z Rzyk – dla początkujących i rodzin z dziećmi

Długość: 6 km w obę strony
Czas: 3-4 godziny razem z przerwami
Trudność: łatwa do średniej
Przewyższenie: 470 metrów

To klasyczna trasa dla tych, którzy pierwszy raz odwiedzają Łamaną Skałę. Szlak rozpoczyna się asfaltem, później zmienia się w szeroką szutrówkę, a w górnej części w typową górską ścieżkę. Kluczowe punkty orientacyjne to: przeprawa przez potok Pracica (po 20 minutach), dolna stacja Czarnego Gronia (po 45 minutach) i rozstaje pod Smrekowicą (po 1,5 godziny).

Na trasie mijasz kilka tablic edukacyjnych opisujących lokalną faunę i florę. Uwaga: ostatnie 200 metrów do szczytu to odbicie z głównego szlaku – poszukaj drogowskazu przytwierdzonego do drzewa.

Czerwony Mały Szlak Beskidzki – dla zaawansowanych wędrowców

Długość: zależna od wybranego odcinka (5-20 km)
Czas: 2-8 godzin
Trudność: średnia do trudnej

Mały Szlak Beskidzki to 137-kilometrowa trasa łącząca najciekawsze fragmenty Beskidów Zachodnich. Fragment przechodzący przez Łamaną Skałę oferuje możliwość połączenia z innymi szczytami: Leskowcem, Potrójną czy Czarnym Groniem. To opcja dla tych, którzy chcą przekształcić jednodniową wycieczkę w prawdziwą górską przygodę.

Czerwony szlak prowadzi około 300 metrów na południe od szczytu Łamanej Skały, więc i tak musisz zboczyć z głównej trasy, żeby dotrzeć na wierzchołek.

Pętla przez Potrójną – najciekawsza opcja widokowa

Długość: 8-10 km
Czas: 4-5 godzin
Trudność: średnia

To moja najgoręcej polecana opcja dla tych, którzy mają cały dzień i chcą zobaczyć maksimum atrakcji. Trasa prowadzi przez Łamaną Skałę, Zbójeckie Okno, Chatkę pod Potrójną i szczyt Potrójnej z najlepszymi widokami w całym Beskidzie Małym.

Klucz to właściwe planowanie: zacznij od Łamanej Skały (gdy masz najwięcej sił), następnie zejdź do Chatki pod Potrójną na posiłek i odpoczynek, obejrzyj Zbójeckie Okno, a na koniec wejdź na Potrójną dla widokowych nagród. Szczególnie polecam tę opcję jesienią – kolory lasów oglądane z Potrójnej robią niesamowite wrażenie.

Rezerwat Madohora – co kryje najcenniejszy teren Beskidu Małego

Rezerwat powstał w 1960 roku dzięki staraniom profesora Stefana Myczkowskiego z Akademii Rolniczej w Krakowie. Ten wybitny botanik dostrzegł w okolicach Łamanej Skały coś wyjątkowego – fragment lasu, który naturalnie wykształcił warunki charakterystyczne dla znacznie wyższych pięter górskich.

150-letnie świerki rosnące w rezerwacie to prawdziwe pomniki natury. Ich stożkowe korony sięgają niemal do ziemi, tworząc charakterystyczny dla regla górnego krajobraz. To ewenement na skalę całych polskich Karpat – żadne inne miejsce w Beskidzie Małym nie może pochwalić się naturalnym występowaniem tego typu roślinności.

"Wędrujące kamienie" to kolejna osobliwość rezerwatu. Ostańce z piaskowca istebniańskiego, zwane też Zwaliskiem, powstały przez wielowiekowe działanie wody i wiatru. Niektóre głazy mają kilka metrów wysokości i tworzą naturalne rzeźby pośród lasu. Nazwa "wędrujące" wzięła się stąd, że przez procesy erozji kamienie powoli "przemieszczają się" po zboczu.

W rezerwacie żyje imponująca różnorodność zwierzyny. Monitoring prowadzony przez Pracownię na rzecz Wszystkich Istot potwierdził obecność wilków, rysi i niedźwiedzi. Regularnie spotykane są sarny, dziki, kuny leśne i borsuki. Zarejestowano 42 gatunki ptaków – tylko trzy z nich nie podlegają ochronie.

Zasady zwiedzania są proste: poruszaj się wyłącznie po wyznaczonych szlakach i nie zabieraj niczego ze sobą. Rezerwat to miejsce, gdzie przyroda rządzi się własnymi prawami – powalone drzewa pozostawia się w spokoju jako naturalne siedliska dla owadów i grzybów.

Ciekawostka botaniczna: w rezerwacie rośnie rzeżucha trójlistkowa oraz mchy charakterystyczne dla Babiej Góry. To dowód na to, jak unikalny mikroklima panuje w tym miejscu.

Zbójeckie Okno – legenda najpiękniejszej skały Beskidu Małego

Dziewięciometrowa ambona skalna z charakterystycznym oknem o średnicy jednego metra to bezsprzecznie najbardziej efektowna formacja skalna w całym Beskidzie Małym. Powstała przez różnicowe wietrzenie piaskowców istebniańskich – twardsze warstwy zostały, a bardziej miękkie zostały wymyte przez wodę i wiatr na przestrzeni tysięcy lat.

Skała znajduje się dosłownie przy żółtym szlaku – trudno ją przegapić. Jest pomnikiem przyrody od 1977 roku, a jej niecodzienny kształt przyciąga nie tylko turystów, ale także amatorów wspinaczki skałkowej. Podobno można tu przejść kilka łatwych dróg do stopnia VI.1+.

Legendy zbójeckie oplątujące to miejsce sięgają XV wieku. To tutaj, w lasach między Ślemieniem a Andrychowem, grasowała Katarzyna Skrzyńska, zwana "Włodkową". Jej siedzibą był zamek Barwałd, ale mówiło się, że skarby ukrywała w trudno dostępnych jaskiniach i skalnych szczelinach. Czy Zbójeckie Okno było jedną z takich kryjówek?

Późniejsze wieki przyniosły kolejne zbójeckie postacie. Józef Baczyński, najsłynniejszy beskidzki hetman, również operował w tych okolicach. W XX wieku legendę podtrzymywała Maronka (Maranka), która miała swoją grotę ze skarbami w pobliskiej Wapienicy nad Inwałdem.

Praktyczna wskazówka fotograficzna: najlepsze zdjęcia Zbójeckiego Okna robisz od strony południowej, około godziny przed zachodem słońca. Światło przebijające przez "okno" tworzy efektowne smugi, które wyglądają spektakularnie na zdjęciach.

Alternatywna nazwa "Diabelskie Okno" wzięła się z ludowych wierzeń, że przez naturalne otwory w skałach przedostają się złe moce. Beskidzcy górale często nadawali formacjom skalnym nazwy związane z demonologią – to sposób na poskromienie lęku przed nieznanym.

Chatka pod Potrójną – 110-letnia perełka z górskim klimatem

Stuletnia chałupa góralska z 1911 roku to jedno z najautentyczniejszych schronisk w polskich górach. W czasach, gdy większość obiektów turystycznych zostaje modernizowana i standaryzowana, Chatka pod Potrójną zachowała oryginalny, beskidzki klimat sprzed wieku.

Na parterze znajdziesz kuchnię wyposażoną we wszystko, co potrzebne do przygotowania posiłku – piec, gary, lodówkę, sztućce i naczynia. Filozofia chatki opiera się na samoobsłudze – przygotowujesz posiłek z produktów, które przyniosłeś, a po zjedzeniu zmywasz naczynia i odkładasz na miejsce.

Sala kominkowa z pianinem to serce chatki. Ręcznie zdobiony kominek i stare pianino, na którym może zagrać każdy gość, tworzą niepowtarzalną atmosferę wieczornych rozmów. Tu rodzą się przyjaźnie, które trwają latami, a opowieści o górskich przygodach przekazywane są z pokolenia na pokolenie.

30 miejsc noclegowych w głównym budynku plus 15 w dodatkowej "Stodółce" oferują nocleg w spartańskich, ale czystych warunkach. Sypialnie wyposażone są w prycze z materacami i kocami – śpiwór może się przydać szczególnie w chłodniejsze noce.

Ceny noclegów należą do najniższych w polskich górach: 13 złotych dla studentów i młodzieży szkolnej, 19 złotych dla pozostałych gości. To prawdziwa gratka dla budżetowych podróżników i młodzieży harcerskiej.

Jak rezerwować: kontakt wyłącznie mailowy na chatka@potrojna.com.pl lub telefoniczny 505 456 141 (preferowane SMS-y). W weekendy rezerwacja mile widziana, w dni robocze konieczna – gospodarze mogą wykonywać prace remontowe.

Figura zbłąkanego turysty przy chatce to dzieło byłego chatowego Lucjana. Turysta tak się zachwycił widokami, że postanowił zostać na zawsze – może to będzie i Twój los po pierwszej wizycie w tym magicznym miejscu?

Praktyczna wskazówka: chatka jest czynna przez cały rok, ale jeśli planujesz nocleg między listopadem a marcem, koniecznie potwierdź dostępność mailowo. Zimą gospodarze czasem wyjeżdżają na dłuższe okresy.

Kiedy jechać na Łamaną Skałę – sezonowy przewodnik z praktycznymi wskazówkami

Wiosna (marzec-maj) – czas na pierwsze wycieczki po zimie

Zalety: Świeże powietrze, budzący się las, mniej turystów niż latem, optymalne temperatury do marszu.

Wyzwania: Błotniste szlaki po roztopach, zmienne warunki pogodowe, możliwe jeszcze śnieżne zaspy w wyższych partiach rezerwatu.

Co szczególnie warto zobaczyć: Pierwsze kwiaty w rezerwacie (sasanki, przylaszczki), wodospad Dusica w najlepszej kondycji dzięki roztopom, młode listki na bukach tworzące jasnozieloną mozaikę.

Praktyczna wskazówka: Zabierz wysokie buty lub gamasie – błoto na szlakach może być naprawdę głębokie. To także najlepszy czas na fotografowanie wodospadów w okolicy.

Lato (czerwiec-sierpień) – sezon na rodzinne wycieczki

Zalety: Stabilna pogoda, długie dni, sezon na borówki (lipiec-sierpień), wszystkie chatki czynne, możliwość korzystania z wyciągu na Czarnym Groniu.

Wyzwania: Najwięcej turystów w sezonie (choć wciąż znacznie mniej niż w popularniejszych Beskidach), wyższe ceny noclegów, upały mogą utrudniać marsz w południe.

Co szczególnie warto zobaczyć: Zbieranie borówek w okolicach rezerwatu (pamiętaj o zasadach zbierania), pełnia roślinności w rezerwacie, najlepsze warunki do obserwacji ptaków o świcie.

Praktyczna wskazówka: Planuj wycieczki na wczesne godziny poranne (start przed 7:00) lub popołudniowe (po 15:00), żeby uniknąć upałów. Zabierz dużo wody – w rezerwacie nie ma źródeł.

Jesień (wrzesień-listopad) – najpiękniejsza pora roku

Zalety: Spektakularne kolory liści, szczególnie w rezerwacie, najlepsze warunki fotograficzne, powrót ciszy po sezonie letnim, czyste powietrze przed nadejściem smogu.

Wyzwania: Krótsze dni, zmienne warunki pogodowe, śliskie liście na szlakach, możliwe jesienne mgły ograniczające widoczność.

Co szczególnie warto zobaczyć: Złota polska jesień w bukach rezerwatu – widok absolutnie niewiarygodny, mgły unoszące się nad dolinami o świcie, ostatnie ciepłe dni na Potrójnej z panoramicznymi widokami.

Praktyczna wskazówka: To najlepszy czas na fotografowanie Beskidu Małego. Zabierz statyw i planuj wycieczki na godziny okołosłoneczne. Mgły o świcie tworzą mistyczne kompozycje wokół Zbójeckiego Okna.

Zima (grudzień-luty) – dla doświadczonych turystów

Zalety: Magiczny, ośnieżony krajobraz, absolutna cisza i spokój, możliwość korzystania z wyciągu na Czarnym Groniu, ślady zwierząt na śniegu.

Wyzwania: Śliskie szlaki wymagające rakiet lub czekanów, krótkie dni, mróz, możliwość zamknięcia niektórych chatek, potrzeba zimowego wyposażenia.

Co szczególnie warto zobaczyć: Szadź na 150-letnich świerkach w rezerwacie – widok jak z bajki, ośnieżone Zbójeckie Okno, widoki z Potrójnej na ośnieżone szczyty Beskidów.

Praktyczna wskazówka: Obowiązkowe wyposażenie zimowe (raki, czekany, kije trekkingowe z koszyczkami). Sprawdź wcześniej, czy Chatka pod Potrójną jest czynna. W styczniu i lutym światło słoneczne kończy się już około 16:00 – planuj wycieczki krótsze lub zaczynaj bardzo wcześnie.

Co jeszcze warto zobaczyć w okolicy – 7 bonusowych atrakcji

1. Grota Komonieckiego – największa jaskinia okolicy

Położona około kilometra na południowy wschód od Łamanej Skały naturalna grota ma kilka metrów głębokości i szerokości. Nazwa pochodzi od Andrzeja Komonieckiego, żywieckiego wójta, który jako pierwszy opisał ją w swojej kronice z 1804 roku. W grocie znajduje się malowniczy wodospad – większość turystów zatrzymuje się przy grocie, nie zdając sobie sprawy, że prawdziwa atrakcja czeka niżej.

2. Wodospad Dusica – najwyższy w Beskidzie Małym (5 m)

Schowany w wąwozie kilkaset metrów poniżej Groty Komonieckiego, ten pięciometrowy wodospad to prawdziwa perełka. Dojście wymaga zejścia stromym zboczem, ale efekt jest tego wart. Najlepiej wyglądą wiosną po roztopach, ale nawet latem zachowuje swój urok.

3. Potrójna – szczyt z panoramicznym widokowym

Dwa wierzchołki Potrójnej (883 i 887 m) oferują najlepsze widoki w całym Beskidzie Małym. Z wyższego wierzchołka widzisz panoramę od Tatr po Beskid Śląski. Nazwa wzięła się od pomyłki austriackich kartografów, którzy przepisali nazwę pobliskiej osady.

4. Leskowiec – połączenie z Groń Jana Pawła II

Wgród leskowiec (922 m) z czerwonym schroniskiem PTTK to popularny cel wycieczek. Można tu dojść z Łamanej Skały czerwonym szlakiem w około 1,5 godziny. Niedaleko znajduje się Sanktuarium Matki Bożej Królowej Gór na polanie Bargłowej.

5. Czarny Groń – wyciąg narciarski i punkt widokowy

Ośrodek narciarski z wyciągiem krzesełkowym czynnym od grudnia do marca. Latem i jesienią górna stacja to doskonały punkt widokowy na dolinę i okoliczne szczyty. Można tu dojść szlakiem lub w sezonie zimowym podjechać wyciągiem.

6. Chatka Gibasówka – druga chatka studencka

Położona w przysiółku Gibasy na wysokości 810 m druga studencka chatka regionu. Mniej znana od Chatki pod Potrójną, ale równie klimatyczna. Doskonała baza wypadowa dla tych, którzy chcą poznać wschodnią część Beskidu Małego.

7. Przełęcz Kocierska – łącznik z innymi szlakami

Ważny węzeł szlaków turystycznych umożliwiający połączenie wycieczki na Łamaną Skałę z innymi szczytami Beskidu Małego. Stąd można kontynuować podróż w kierunku Hrobaczej Łąki, Żaru czy Magurki Wilkowickiej – idealne dla tych, którzy planują kilkudniowy trekking.

Praktyczny pakiet informacji – wszystko co musisz wiedzieć przed wyruszeniem

Lista pakowania według pory roku:

Wiosna/Jesień: wysokie buty trekkingowe, gamasie, kurtka przeciwdeszczowa, czapka, rękawiczki, dodatkowa warstwa odzieży, latarka/czołówka (krótkie dni), powerbank.

Lato: lekkie buty trekkingowe, krem z filtrem, koszulka z długim rękawem (ochrona przed kleszczami), dużo wody (minimum 1,5 litra na osobę), kij trekkingowy do przepraw przez potoki.

Zima: ciepłe buty z profilowaną podeszwą, raki turystyczne, czekany, kije z koszyczkami, odzież warstwowa, termo-bielizna, ciepła czapka, buffa, rękawiczki, okulary przeciwsłoneczne.

Czas trwania różnych wariantów:

  • Łamana Skała z Rzyk (żółty szlak): 3-4 godziny
  • Pętla przez Potrójną: 4-5 godzin
  • Łamana Skała + Leskowiec: 6-7 godzin
  • Pełna pętla MSB przez region: 8-10 godzin

Koszty (stan na 2024 rok):

  • Parking w Rzykach: bezpłatny
  • Komunikacja z Andrychowa: 5 zł
  • Nocleg w Chatce pod Potrójną: 13-19 zł
  • Posiłek w Chatce na Potrójnej: 15-30 zł
  • Wyciąg na Czarnym Groniu (sezon): 25 zł w górę

Kontakty ratunkowe:

  • GOPR Żywiec: 985 lub 18 861 23 99
  • Pogotowie ratunkowe: 999
  • Policja: 997

Aplikacje przydatne w terenie:

  • mapy.cz (najlepsze mapy offline dla regionu)
  • Mountain rescue (kontakt z GOPR)
  • PeakFinder (identyfikacja szczytów z widoków)

Zasady bezpieczeństwa w rezerwacie:

  • Poruszaj się wyłącznie po wyznaczonych szlakach
  • Nie rób ognisk poza wyznaczonymi miejscami
  • Nie zabieraj kamieni ani roślin
  • Unikaj głośnych dźwięków – możesz spłoszyć dzikie zwierzęta
  • W przypadku spotkania z dużym zwierzęciem (wilk, ryś) nie uciekaj, powoli się oddalaj tyłem

Łamana Skała to znacznie więcej niż tylko szczyt na mapie – to brama do odkrywania najdikszych zakamarków Beskidu Małego. Tutaj znajdziesz to, czego nie oferuje żaden inny szczyt w regionie: ciszę pierwotnych lasów, unikalną przyrodę rezerwatu Madohora, legendarne Zbójeckie Okno i autentyczny górski klimat Chatki pod Potrójną.

Czy jesteś gotowy na odkrycie tego ukrytego skarbu polskich Beskidów? Zacznij planowanie swojej wyprawy już dziś – sprawdź prognozę pogody na najbliższy weekend, spakuj plecak według naszej listy i wyrusz szlakami, które pamiętają jeszcze zbójeckie czasy. Łamana Skała czeka na Ciebie z widokami, które na długo pozostaną w Twojej pamięci.

By Tadeusz Malczuk

Tadeusz Malczuk to doświadczony górołaz, który od ponad 30 lat przemierza górskie szlaki w Polsce i za granicą. Pochodzi z Nowego Sącza, gdzie jako dziecko zakochał się w Beskidach, ale to Tatry skradły jego serce na dobre. Z wykształcenia leśnik, z zamiłowania fotograf i gawędziarz, który potrafi godzinami opowiadać o szlakach, schroniskach i spotkaniach z dziką przyrodą. Tadeusz wierzy, że w górach człowiek najbardziej zbliża się do siebie – to jego azyl, przestrzeń do kontemplacji i oddechu od zgiełku codzienności. Nigdy nie wyrusza w drogę bez termosu z herbatą z lipy, mapy papierowej i notesu, w którym zapisuje myśli oraz obserwacje z wędrówek. Od lat dokumentuje swoje wyprawy na blogu „Wędrowny Duch Gór”, gdzie łączy refleksje, zdjęcia i praktyczne porady dla miłośników górskich wędrówek.