Gorczański Park Narodowy

Gorczański Park Narodowy to jedno z tych miejsc, które zaskakuje swoją niezwykłością w prostocie. Tutaj nie znajdziesz dramatycznych przepaści ani turystycznych tłumów, ale odkryjesz coś cenniejszego – autentyczność górskiego krajobrazu ukształtowanego przez wieki współistnienia człowieka z przyrodą. Park chroni centralne pasmo Gorców, gdzie rozległe polany pasterskie przeplatają się z dzikimi lasami bukowymi, a fioletowe łany krokusów wiosną zamieniają hale w żywy obraz. To miejsce, gdzie historia pasterstwa wciąż jest widoczna w każdym szałasie, a salamandra plamista – największy polski płaz ogoniasty – stała się symbolem ochrony unikalnego ekosystemu. Jeśli szukasz gór, które pozwolą ci zwolnić tempo i naprawdę poczuć naturę, Gorce czekają właśnie na ciebie.

Gorczański Park Narodowy – kiedy powstał i co chroni

Historia ochrony Gorców sięga znacznie dalej niż rok oficjalnego utworzenia parku narodowego. Już w 1927 roku właściciel tych terenów, Ludwik Wodzicki z Poręby Wielkiej, dostrzegł wyjątkową wartość tego obszaru i utworzył rezerwat przyrody imienia Władysława Orkana na powierzchni 114 hektarów. To był pierwszy krok w ochronie gorczańskiej przyrody. Właściwy Gorczański Park Narodowy powstał dopiero 1 stycznia 1981 roku na mocy rozporządzenia Rady Ministrów. Jego organizatorem i pierwszym dyrektorem był Jerzy Honowski, wizjoner, który zrozumiał, że Gorce potrzebują kompleksowej ochrony.

Park początkowo obejmował 5908 hektarów, ale z czasem jego granice były rozszerzane. W 1988 roku powierzchnia wzrosła do 6763 hektarów, a obecnie wynosi 7030 hektarów. Wokół parku wyznaczono także otulinę o powierzchni 16647 hektarów, która stanowi dodatkową strefę ochronną zabezpieczającą przed zagrożeniami zewnętrznymi. To czternasty park narodowy w Polsce i piąty ustanowiony w Karpatach.

Gorczański Park Narodowy znajduje się na terenie pięciu gmin województwa małopolskiego: Niedźwiedzia (2995 ha), Kamienicy (1313 ha), Mszany Dolnej (1161 ha), Ochotnicy Dolnej (963 ha) i Nowego Targu (598 ha). Większość obszaru, bo aż 6567 hektarów, stanowi własność Skarbu Państwa, pozostałe to własność prywatna (382 ha) lub gminna (81 ha). Dyrekcja parku mieści się w Porębie Wielkiej, malowniczej wsi położonej u podnóża Gorców. Ponad połowa powierzchni parku – dokładnie 57 procent – objęta jest ochroną ścisłą, co oznacza, że przyroda może tu rozwijać się bez ingerencji człowieka.

Park został włączony do Europejskiej Sieci Ekologicznej Natura 2000 i funkcjonują tu dwa typy obszarów chronionych: Obszar Specjalnej Ochrony Ptaków „Gorce” oraz Specjalny Obszar Ochrony Siedlisk „Ostoja Gorczańska”. To dowód na wyjątkową wartość przyrodniczą tego terenu w skali europejskiej.

Polany gorczańskie – krajobraz wyrzeźbiony przez pasterzy

Polany gorczańskie to najbardziej charakterystyczny element krajobrazu Gorców i jednocześnie ich największa atrakcja turystyczna. Te rozległe, falujące łąki na grzbietach górskich nie są dziełem natury – zostały stworzone przez człowieka i przez stulecia podtrzymywane tradycyjną gospodarką pasterską. Ich historia jest fascynującą opowieścią o tym, jak działalność ludzka może wzbogacić krajobraz i różnorodność biologiczną.

Historia gorczańskich polan rozpoczęła się w XIV wieku, kiedy w te rejony przybyli Wołosi – pasterze ze wschodu, z Półwyspu Bałkańskiego. Przynieśli ze sobą kulturę pasterską i metody pozyskiwania terenów pod wypas. Nazwa „Gorce” pochodzi zresztą od słowa „gorzeć”, czyli palić się – pustej karpacką wypalano, aby uzyskać hale nadające się do wypasu owiec. Polany, zwane przez miejscową ludność halami, powstawały poprzez wypalanie lasu, a następnie były poszerzane przez wyręby. Wypasanie i koszenie zapobiegało ich naturalnemu zarastaniu.

Przed drugą wojną światową Gorce były drugim po Tatrach największym ośrodkiem pasterstwa w polskich Karpatach, zarówno pod względem powierzchni polan, jak i liczby wypasanych zwierząt. Na halach stały szałasy pasterskie, w których mieszkali bacowie ze swoimi pomocnikami przez cały pięciomiesięczny sezon wypasowy. Jeszcze długo po wojnie na gorczańskich polanach trwał intensywny wypas. Najsłynniejszym gorczańskim bacą był Tomasz Chlipała, zwany Bulandą, który przez ponad pół wieku wypasał owce na Jaworzynie Kamienickiej. Uważano go za czarodzieja i znachora pomagającego ludziom i zwierzętom.

Pod koniec XX wieku tradycyjne pasterstwo w Gorcach zaczęło zanikać. Wypas stał się nieopłacalny ekonomicznie, a ostatnie szałasy opustoszały. Polany zaczęły zarastać borówczyskami, malinami, a następnie młodym lasem. To proces naturalnej sukcesji ekologicznej, ale oznaczał jednocześnie utratę unikalnych walorów krajobrazowych i siedlisk dla wielu gatunków roślin.

Gorczański Park Narodowy w ostatnich latach podjął działania mające na celu ochronę tych cennych obszarów. Na Hali Długiej pod Turbaczem ponownie wprowadzono wypas kulturowy około 200 owiec. Niektóre inne polany, jak Jaworzyna Kamienicka, są regularnie wykaszane, aby zapobiec ich zarastaniu. Park prowadzi również remonty zachowanych szałasów pasterskich, które są świadectwem bogatej historii kulturowej regionu. Na terenie parku i w jego otoczeniu zachowały się już nieliczne szałasy pochodzące z przełomu XIX i XX wieku oraz te wzniesione po drugiej wojnie światowej. Są to drewniane budowle z bali świerkowych lub jodłowych, charakterystyczne dla regionu.

Z gorczańskich polan rozciągają się zapierające dech w piersiach widoki na Tatry, Pieniny, Beskid Wyspowy i Beskid Sądecki. Wiosną polany pokrywają się fioletowym kobiercem krokusów, tworząc niezapomniany spektakl przyrodniczy. Są to miejsca, gdzie można poczuć ducha dawnej kultury pasterskiej i zrozumieć, jak głęboko człowiek był związany z górami.

Turbacz – korona Gorców i węzeł wszystkich szlaków

Turbacz to najwyższy szczyt Gorców, wznoszący się na 1310 metrów nad poziomem morza. Co ciekawe, pomiary przeprowadzone przez naukowców z krakowskiej AGH wykazały, że rzeczywista wysokość wynosi 1309,90 metra – jedna z najprecyzyjniej zmierzonych gór w Polsce, różniąca się od wartości na mapach zaledwie o 10 centymetrów. Szczyt znajduje się w szczególnym miejscu – jest geograficznym centrum Gorców, z którego rozchodzą się siedem grzbietów górskich. Ten układ przypomina rozgwiazdę i geografowie nazywają go rozrogiem. Każdym z tych grzbietów prowadzi szlak turystyczny, co czyni Turbacz niekwestionowanym centrum wędrówek po Gorcach.

Pod szczytem, na wysokości 1283 metrów na Polanie Wolnicy, stoi Schronisko PTTK imienia Władysława Orkana. To trzecie z kolei schronisko w tym miejscu – pierwsze wybudowano w 1925 roku na polanie Wisielakówka. Obecny budynek, zaprojektowany przez Annę Górską, przyjmuje turystów od 1958 roku i jest największym schroniskiem w Gorcach. Sprzed schroniska rozciąga się wspaniała panorama na Tatry, którą można podziwiać również dzięki zamontowanej tam kamerze online. Przy schronisku mieści się też stacja Podhalańskiej Grupy GOPR.

Na Turbacz prowadzi osiem różnych szlaków, co pozwala na wielokrotne zdobywanie tego szczytu różnymi trasami. Oto najbardziej popularne opcje:

Szlak zielony z Nowego Targu-Kowańca to najkrótszy i najłatwiejszy wariant. Wędrówka zaczyna się na wysokości około 712 metrów u zbiegu potoków Kowaniec Wielki i Kowaniec Mały. Szlak prowadzi przez polany Czerwonówkę, Bieniasówki i Brożek, gdzie czeka niezwykłe sanktuarium – figura Matki Boskiej i płaskorzeźba ojca Maksymiliana Kolbego otulona drutem kolczastym. Czas przejścia do schroniska to około 3 godziny. Równolegle biegnie szlak żółty przez Wisielakówkę – obie trasy są porównywalne czasowo i można je połączyć w pętlę.

Szlak niebieski z Koninek wiedzie przez malownicze polany Hali Turbacz, gdzie na wiosnę kwitną krokusy. To trasa, na której można spotkać odrestaurowane szałasy pasterskie i podziwiać fioletowe łany kwiatów w okresie od kwietnia do maja. Wędrówka zajmuje około 2,5-3 godzin.

Szlak czarny z Łopusznej to jedna z najpiękniejszych tras na Turbacz. Prowadzi południowymi stokami Gorców przez Jaworzyny Kamienicką, gdzie znajduje się Bulandowa kapliczka – najstarszy zabytek sakralny Gorczańskiego Parku Narodowego. Trasę można zamknąć w pętlę, wracając innym szlakiem. Czas przejścia to około 4-5 godzin w obie strony.

Szlak czerwony z Rabki-Zdroju to fragment Głównego Szlaku Beskidzkiego. Trasa prowadzi przez Bacówkę na Maciejowej i Schronisko Stare Wierchy, a następnie na Turbacz. To dłuższa wędrówka – 16 kilometrów i około 6 godzin marszu, ale nagroda w postaci wspaniałych widoków i możliwości odpoczynku w kilku schroniskach jest tego warta.

Szlak żółty z Rzek to najtrudniejsza trasa dla osób szukających wyzwania. Początek jest bardzo stromy – szlak ostro pnie się w górę na szczyt Kudłonia (1271 m), następnie stromo schodzi na Przełęcz Borek i ponownie podchodzi na Turbacz. To około 5 godzin intensywnego marszu, ale dla zaprawionych turystów to świetna przygoda.

Warto wiedzieć, że sam szczyt Turbacza leży tuż poza granicami Gorczańskiego Parku Narodowego. Dlatego niektóre szlaki, jak te z Nowego Targu, są bezpłatne, podczas gdy trasy przechodzące przez teren parku (np. z Łopusznej czy Koninek) wymagają biletu wstępu. Na szczycie znajduje się betonowy słup triangulacyjny, metalowy krzyż z płaskorzeźbą, drewniana tablica z informacjami o parku oraz kilka ławeczek. Ze szczytu rozciągają się widoki na Babią Górę, Nowy Targ i oczywiście na Tatry.

Wiosną polany Turbacza zachwycają krokusami, zimą są popularnym celem narciarzy biegowych korzystających z tras biegowych, a latem przyciągają wędrowców i rowerzystów. Turbacz należy do Korony Gór Polski, co sprawia, że jest obowiązkowym punktem dla kolekcjonerów szczytów.

Salamandra plamista – czarno-żółta ambasadorka parku

Salamandra plamista została wybrana na symbol Gorczańskiego Parku Narodowego nie bez powodu. Ten największy polski płaz ogoniasty, osiągający długość około 20 centymetrów, jest niezwykle charakterystyczny dzięki kontrastowemu ubarwieniu – błyszcząca czarna skóra pokryta jaskrawożółtymi lub pomarańczowymi plamami sprawia, że rozpoznanie tego zwierzęcia nie wymaga specjalistycznej wiedzy. Od 1984 roku sylwetka salamandry widnieje w logo parku, a autorem zwycięskiej pracy jest łódzki plastyk Stanisław Wilczyński.

Salamandra plamista żyje w górskich lasach z przewagą drzew liściastych, szczególnie bukowych. Gorczański Park Narodowy, gdzie ponad 94 procent powierzchni stanowią gęste lasy o naturalnym charakterze, to dla niej idealne siedlisko. Gorce mogą poszczycić się stabilną populacją tego gatunku, który w Polsce podlega ochronie częściowej. Salamandry prowadzą samotniczy, nocny tryb życia. Dzień spędzają ukryte w kryjówkach – pod butwiejącymi kłodami, w norkach ziemnych czy pośród mchu. Potrzebują wilgotnych środowisk bogatych w próchniejące drewno, którego w gorczańskich lasach nie brakuje.

W odróżnieniu od większości polskich płazów, salamandra prowadzi całkowicie lądowy tryb życia – tylko na czas rozrodu samica udaje się do płytkich strumieni lub zakolów rzek, gdzie rodzi żywe larwy. Ciąża trwa około pięciu miesięcy, a samica wydaje na świat od 20 do 80 larw. Po około trzech miesiącach larwy przeobrażają się i opuszczają środowisko wodne, rozpoczynając lądową egzystencję. Salamandry polują nocą głównie na ślimaki i dżdżownice. Poruszają się powoli i niezgrabnie, dlatego szybsze owady czy pajęczaki udaje im się złapać tylko wyjątkowo.

Kontrastowe ubarwienie salamandry pełni ważną funkcję obronną. To tzw. barwy ostrzegawcze, które sygnalizują drapieżnikom: „nie dotykaj mnie”. Salamandra posiada gruczoły jadowe – duże parotydy z tyłu głowy oraz mniejsze gruczoły rozmieszczone wzdłuż grzbietu. Wydzielają one toksyczną substancję zwaną salamandryną, która podrażnia błony śluzowe napastnika. To skuteczna obrona, która przez wieki fascynowała ludzi i rodziła legendy.

Dawniej wierzono, że salamandry rodzą się i żyją w ogniu – przesąd ten powstał, gdy ludzie obserwowali ucieczkę zwierząt ukrywających się pośród drew rozpalanego ogniska. Górale nazywają salamandry „jaszczurami”, choć z jaszczurkami nie mają one nic wspólnego – są płazami, a nie gadami. Od żyjących w rejonie wypływu cieplicy salamander wywodzi się nazwa osiedla Jaszczurówka pod Tatrami.

Współcześnie salamandra plamista jest symbolem karpackiej przyrody. Oprócz Gorczańskiego Parku Narodowego, jest również symbolem Pogórza Kaczawskiego oraz Polskiego Towarzystwa Ochrony Przyrody „Salamandra”. W Bieszczadach jej sylwetka zdobi jedną ze ścieżek przyrodniczych Bieszczadzkiego Parku Narodowego. To gatunek wrażliwy na zmiany środowiska i zanieczyszczenia wody, dlatego obecność stabilnej populacji salamander w Gorcach świadczy o wysokiej jakości ekosystemu leśnego.

Szanse na spotkanie salamandry podczas górskiej wędrówki nie są wielkie – te płazy są nieśmiałe i aktywne głównie nocą lub podczas deszczowych dni. Jeśli jednak będziesz miał szczęście zobaczyć ten czarno-żółty cud natury, pamiętaj: można podziwiać, ale nie dotykać.

Flora i fauna – gdzie natura pisze własne zasady

Gorczański Park Narodowy to prawdziwa skarbnica różnorodności biologicznej. Lasy zajmują aż 95 procent powierzchni parku, a wiele drzew liczy sobie ponad sto lat. To pozostałość niegdysiejszej Puszczy Karpackiej, która kiedyś rozciągała się na całych Beskidach. W Gorcach występują dwa piętra roślinności leśnej: regiel dolny na wysokości 650-1100 metrów, gdzie dominuje żyzna buczyna karpacka z drzewostanem bukowo-jodłowym, oraz regiel górny powyżej 1100 metrów z borami świerkowymi, gdzie drzewa dożywają naprawdę sędziwego wieku.

W runie leśnym rosną charakterystyczne gatunki: bodziszek leśny, czosnek niedźwiedzi, kokorycz pusta, urdzik karpacki czy żywiec bulwkowaty. Lasy obfitują w mchy i paprocie, a na podmokłych stanowiskach występują młaki kozłkowo-turzycowe. W Gorcach stwierdzono występowanie ponad 900 gatunków roślin naczyniowych, 25 gatunków mchów, 450 gatunków porostów i 116 gatunków wątrobowców. Około 85 procent tej flory występuje na terenie parku i jego otuliny.

Szczególnie cenne są gatunki górskie: liczydło górskie, tojad dzióbaty, jaskier platanolistny, miłosna górska czy omieg górski. Występuje tu też 22 gatunki charakterystyczne dla piętra alpejskiego, jak kuklik górski, wiechlina alpejska czy tymotka alpejska. Z chronionych prawnie roślin występuje 113 taksonów, w tym rzadkie: zarzyczka górska, skalnica gronkowa i fiołek dwukwiatowy. Być może wyginął już podejźrzon lancetowaty, największa osobliwość florystyczna Gorców obserwowana kiedyś pod Turbaczem.

Osobną grupę stanowią zespoły roślinne związane z polanami. Na obszarze zajmującym tylko 6 procent powierzchni parku występuje aż 130 gatunków roślin związanych wyłącznie z terenami nieleśnymi – to ponad 35 procent całej flory Gorców. Na polanach rosną: jastrzębiec pomarańczowy, mieczyk dachówkowaty, tłustosz pospolity, pełnik europejski, prosienicznik jednogłówkowy oraz szafran spiski, który wiosną pokrywa hale fioletowym kobiercem. Występuje tu również 13 gatunków storczyków, między innymi: gółka długoostrogowa, kruszczyk szerokolistny, ozorka zielona i storczyca kulista.

Duże kompleksy leśne sprzyjają bogatej faunie. W Gorczańskim Parku Narodowym żyje 185 gatunków kręgowców, z czego 21 znajduje się w Polskiej Czerwonej Księdze Zwierząt. Wśród ssaków można spotkać niedźwiedzia brunatnego, rysia euroazjatyckiego, wilka szarego, żbika europejskiego oraz cenne gatunki nietoperzy: podkowca małego, koszatkę leśną, mroczka posrebrzanego i pozłocistego. Na terenie parku występuje dziewięć gatunków nietoperzy.

Ptaki są szczególnie liczne – stwierdzono występowanie 130 gatunków, z czego 100 gniazduje na terenie parku. Wśród nich są prawdziwe perły: cietrzew, głuszec, dzięcioł białogrzbiety, dzięcioł trójpalczasty, orlik krzykliwy, orzeł przedni, puchacz, puszczyk uralski i sóweczka. Zróżnicowanie środowisk – lasy, polany, potoki – sprzyja tej niezwykłej różnorodności.

Płazy to osobna historia. Oprócz salamandry plamistej, występuje tu rzadka traszka karpacka – gatunek endemiczny żyjący tylko w Karpatach. W potokach pływają dwa gatunki ryb: pstrąg potokowy i głowacz pręgopłetwy. Stwierdzono też występowanie ponad tysiąca gatunków bezkręgowców, w tym 23 endemity karpackie lub karpacko-sudeckie. Na polanach żyje liczna fauna motyli, w tym rusałka admirał, rusałka pokrzywnik czy perłowiec większy.

Ciekawostki i miejsca, które zapadają w pamięć

Gorczański Park Narodowy kryje wiele miejsc, które dodają wędrówkom głębszego wymiaru. Najbardziej symbolicznym z nich jest Bulandowa kapliczka na Jaworzynie Kamienickiej – najstarszy zabytek sakralny na terenie parku. Została wzniesiona na początku XX wieku przez Tomasza Chlipałę, zwanego Bulandą, najsłynniejszego gorczańskiego bacę, który przez ponad pół wieku wypasał owce na tej polanie. Górale uważali go za czarodzieja i znachora, a jego postać obrosła legendami zawierającymi wiele elementów fantastycznych. Kapliczka stoi w rogu jednej z najpiękniejszych gorczańskich polan, z której widać szczyty Kudłonia i Gorca oraz panoramę Beskidów.

Wieże widokowe to stosunkowo nowa atrakcja Gorców, która znacznie ożywiła ruch turystyczny. Na szczycie Gorca (1228 m) oraz Magurek stoją drewniane wieże wybudowane kilka lat temu. Wieża na Gorcu jest szczególnie popularna – od lata 2015 roku przyciąga turystów wspaniałymi widokami. Aby się na nią dostać z Lubomierza-Rzek, potrzebujesz około dwóch godzin marszu szlakiem żółtym, który prowadzi przez pięć malowniczych polan. Na Lubaniu również znajduje się wieża widokowa, z której rozpościerają się panoramy na całe pasmo Gorców.

Wiosna w Gorcach to czas krokusów. Od kwietnia do maja gorczańskie polany pokrywają się fioletowym kobiercem szafranu spiski. Największe skupiska znajdziesz na Polanie Długiej (przy szlaku czerwonym), przy szlaku niebieskim z Koninek oraz na szlaku zielonym z Turbacza do Niedźwiedzia. To jeden z najpiękniejszych spektakli przyrodniczych w polskich górach – tysiące fioletowych kwiatów falujących w górskim wietrze.

Jedną z najciekawszych cech geograficznych Gorców jest gorczańska rozgwiazda – układ grzbietów rozchodzących się od Turbacza w siedmiu kierunkach. Ten rozróg, jak nazywają go geografowie, sprawia, że Gorce oglądane z lotu ptaka przypominają rozgwiazdę. Najwyższy szczyt jest jak ojciec trzymający swoje dzieci za ręce i łączący góry w jedną całość. To zjawisko nie tylko nadaje Gorcom unikalny charakter, ale też sprawia, że prawie każdą wędrówkę można zakończyć w schronisku pod Turbaczem.

Polana Brożek kryje niezwykłe sanktuarium stworzone przez Stefana Mrugałę, górala o potężnej posturze, ale łagodnym usposobieniu. Zbudował tu oryginalne miejsce kultu dla uczczenia beatyfikacji Maksymiliana Marii Kolbego – trzy suche drzewa gorczańskie ustawione korzeniami do góry, między którymi stoi figurka Matki Boskiej i płaskorzeźba z wizerunkiem Kolbego. Na środkowym konarze ponad drewnianym krzyżem umieszczony jest fragment pasiaka z numerem obozowym ojca Maksymiliana. W dniu 14 sierpnia odbywają się tu uroczyste nabożeństwa.

Na południowych stokach Gorca latem funkcjonuje Studencka Baza Namiotowa na polanie Gorc Gorcowski. W sierpniu odbywa się tam festiwal piosenki turystycznej Gorcstock, który przyciąga miłośników góralskiej muzyki i górskiej atmosfery.

Informacje praktyczne – jak zaplanować wizytę

Planując wizytę w Gorczańskim Parku Narodowym, warto znać kilka praktycznych informacji. Od 1 maja 2025 roku obowiązują nowe stawki opłat za wstęp. Bilet jednorazowy kosztuje 9 złotych (normalny) i 4,50 złotego (ulgowy). Dostępne są także bilety wielodniowe: trzydniowy w cenie 18 złotych (normalny) i 9 złotych (ulgowy) oraz siedmiodniowy za 45 złotych (normalny) i 22,50 złotego (ulgowy). Dla regularnych bywalców park oferuje bilety trzymiesięczne imienne: 180 złotych (normalny) i 90 złotych (ulgowy).

Bilety można kupić w kilku miejscach: w Ośrodku Edukacyjnym GPN w Porębie Wielkiej, w Porębie Wielkiej-Koninkach, w Lubomierzu-Rzekach na polanie Trusiówka oraz przez internet za pomocą serwisu eparki.pl. Opłaty są pobierane w okresie od 1 maja do 31 października. Z opłat wyłączone zostały odcinki szlaków biegnące wzdłuż granic parku narodowego, w tym szlak żółty Poręba Górna-Stare Wierchy, szlak zielony Stare Wierchy-Obidowiec czy szlak niebieski Gorc-Lubomierz-Rzeki.

Zwolnieni z opłat są mieszkańcy gmin położonych w granicach parku i gmin graniczących z parkiem, dzieci do 7 lat, osoby z zezwoleniem dyrektora parku na badania naukowe, uczniowie i studenci odbywający zajęcia dydaktyczne w parku, członkowie rodziny wielodzietnej posiadający Kartę Dużej Rodziny oraz ratownicy górscy GOPR. Środki z opłat przeznaczane są na utrzymanie infrastruktury turystycznej, czystość na szlakach oraz dofinansowanie działalności ratowniczej Podhalańskiej Grupy GOPR.

Jak dojechać? Położenie parku sprawia, że dojazd jest stosunkowo łatwy. Z Krakowa można dojechać Zakopianką (droga nr 7), która przebiega u podnóża Gorców. Główne punkty wejściowe to Nowy Targ-Kowaniec, Poręba Wielka-Koninki, Łopuszna, Rabka-Zdrój i Ochotnica Dolna. Dostępna jest również komunikacja publiczna – autobusy do większych miejscowości, jak Nowy Targ czy Rabka, kursują regularnie. Do Łopusznej można dojechać autobusem miejskim nr 5 z Nowego Targu (uwaga: obecnie kursuje tylko od poniedziałku do soboty).

Kiedy odwiedzić Gorce? Każda pora roku ma swój urok. Wiosna (kwiecień-maj) to czas krokusów na polanach – niezapomniany widok. Lato (czerwiec-sierpień) oferuje najlepsze warunki do długich wędrówek, ciepłą pogodę i zielone polany. Jesień (wrzesień-październik) to czas, gdy lasy płoną kolorami, a tłumy turystów znikają ze szlaków. Zima (grudzień-marzec) przyciąga narciarzy biegowych i miłośników zimowych wędrówek – trasy biegowe z Obidowej należą do najładniejszych w Polsce.

Centrum Edukacyjne w Porębie Wielkiej oferuje wystawę przyrodniczą czynną od maja do końca października (wtorek-piątek, 10:00-16:00). Wstęp kosztuje 10 złotych (normalny) i 5 złotych (ulgowy). Trasa zwiedzania odzwierciedla wędrówkę od doliny potoku aż po gorczańskie hale. Na zwiedzanie warto przeznaczyć około godziny. Park dysponuje również dziesięcioma ścieżkami edukacyjnymi oznaczonymi zielonymi kwadratami z ukośnym białym pasem, które prowadzą do najciekawszych miejsc przyrodniczych i historycznych.

Gorce czekają – czas wyruszyć w góry

Gorczański Park Narodowy to miejsce, które nie narzuca się turystom krzykliwymi atrakcjami, ale cierpliwie czeka na tych, którzy szukają autentycznego kontaktu z naturą. To góry, gdzie historia wplata się w krajobraz tak naturalnie, że trudno oddzielić jedno od drugiego. Polany wyrzeźbione przez pasterzy, szałasy pamiętające czasy bacowskich opowieści, lasy chroniące salamandry i rysie – wszystko to tworzy mozaikę, której nie znajdziesz nigdzie indziej.

Turbacz z jego siedmioma grzbietami przypomina dłoń wyciągniętą na powitanie. Każdy grzbiet to inna historia, inna trasa, inne widoki. A na końcu każdej z nich czeka to samo – schronisko z tatrzańską panoramą i gorąca herbata, która smakuje jak nagroda za przebytą drogę. Wiosenne krokusy, letnie wypasy owiec na Hali Długiej, jesienne kolory buczyn – Gorce zmieniają się z porami roku, ale ich rdzeń pozostaje niezmienny.

Jeśli marzysz o górach, gdzie możesz wędrować całymi dniami nie spotykając tłumów, gdzie szlaki prowadzą przez prawdziwe dzikie lasy, a polany oferują widoki, które zapierają dech – Gorczański Park Narodowy jest właśnie dla ciebie. To miejsce uczy pokory wobec natury i szacunku dla tradycji. Salamandra w logo parku przypomina: nie wszystko musi być wielkie i dramatyczne, żeby było cenne. Czasem prawdziwa wartość kryje się w czarno-żółtych plamach płaza ukrywającego się pod kłodą, w zapomnianych szałasach na polanie czy w cichym szumie potoku płynącego przez bukowy las.

Gorce to góry dla tych, którzy nie tylko patrzą, ale też widzą.

By Tadeusz Malczuk

Tadeusz Malczuk to doświadczony górołaz, który od ponad 30 lat przemierza górskie szlaki w Polsce i za granicą. Pochodzi z Nowego Sącza, gdzie jako dziecko zakochał się w Beskidach, ale to Tatry skradły jego serce na dobre. Z wykształcenia leśnik, z zamiłowania fotograf i gawędziarz, który potrafi godzinami opowiadać o szlakach, schroniskach i spotkaniach z dziką przyrodą. Tadeusz wierzy, że w górach człowiek najbardziej zbliża się do siebie – to jego azyl, przestrzeń do kontemplacji i oddechu od zgiełku codzienności. Nigdy nie wyrusza w drogę bez termosu z herbatą z lipy, mapy papierowej i notesu, w którym zapisuje myśli oraz obserwacje z wędrówek. Od lat dokumentuje swoje wyprawy na blogu „Wędrowny Duch Gór”, gdzie łączy refleksje, zdjęcia i praktyczne porady dla miłośników górskich wędrówek.