Stoisz przed wyborem kolejnego górskiego szczytu do zdobycia? Zastanawiasz się, czy warto wybrać się w Góry Wałbrzyskie? Borowa to miejsce, które może Cię naprawdę zaskoczyć. Tym bardziej, że od 2017 roku szczyt ten oferuje jedną z najciekawszych wież widokowych w całych Sudetach.
Borowa (853 m n.p.m.) to oficjalnie najwyższy szczyt Gór Wałbrzyskich, choć jej historia jest nieco… skomplikowana. Przez dziesięciolecia żyła w cieniu niższego Chełmca, który przez pomyłkę pomiarową "ukradł" jej należne miejsce. Dziś jednak Borowa odzyskuje swoją popularność, a wszystko dzięki spektakularnej wieży widokowej, która zmienia sposób, w jaki postrzegamy te góry.
Czy wiesz, że z tej 16-metrowej stalowej konstrukcji można zobaczyć aż po wrocławski Sky Tower? A że dojście do szczytu może zająć Ci zaledwie godzinę? Przygotuj się na miejsce, które połączy w sobie łatwą dostępność z prawdziwie górskimi wrażeniami.
Dlaczego Borowa to najwyższy szczyt, ale nie należy do Korony Gór Polski?
Tu zaczyna się najbardziej intrygująca historia w polskich górach. Borowa jest bezsprzecznie najwyższa w Górach Wałbrzyskich, ale w oficjalnej Koronie Gór Polski figuruje… Chełmiec. Brzmi jak absurd? Tak właśnie jest.
Historia pomyłki, która trwa do dziś
Gdy w latach 90. ustalano listę szczytów Korony Gór Polski, pomiary wysokości Chełmca wykonano z błędem, który dziś wydaje się wręcz kuriozalny. Mierniki ustawili sprzęt na szczycie wieży triangulacyjnej znajdującej się na Chełmcu, a nie na samym gruncie. To tak, jakby wysokość Giewontu mierzyć od czubka krzyża.
Efekt? Chełmiec "urósł" o kilkanaście metrów i z wynikiem 869 m n.p.m. przebił Borową. W rzeczywistości Chełmiec ma około 851 metrów, czyli jest o ponad 2 metry niższy od Borowej.
Dlaczego nikt tego nie poprawił?
Pytanie, które nurtuje każdego miłośnika gór. Lista Korony Gór Polski powstała i… tak zostało. Mimo że błąd został zauważony i udokumentowany, oficjalne poprawki nigdy nie wprowadzono. Oznacza to, że jeśli zdobywasz KGP, musisz iść na Chełmiec dla "odznaki", ale na Borową dla… satysfakcji.
Na szczęście Borowa ma swoje miejsce w Koronie Sudetów i Koronie Sudetów Polskich – i to słusznie. W końcu to ona jest prawdziwą królową Gór Wałbrzyskich.
Wieża widokowa na Borowej – architektoniczny majstersztyk z widokami 360°
Gdyby nie wieża widokowa z 2017 roku, Borowa prawdopodobnie nadal pozostawałaby w cieniu innych sudeckich szczytów. Zalesiony wierzchołek sam w sobie nie oferuje widoków, ale wszystko zmieniło się, gdy na szczycie stanęła jedna z najciekawszych konstrukcji widokowych w Polsce.
Konstrukcja, która wygrywa nagrody
Wieża na Borowej to prawdziwe architektoniczne dzieło sztuki. Jej twórca, Zbigniew Mazij, zaprojektował konstrukcję w kształcie hiperboloidy jednopowłokowej o przekroju szesnastokąta. Brzmi skomplikowanie? W praktyce oznacza to elegancką, skręconą formę składającą się z 32 stalowych słupów ustawionych pod kątem 68 stopni.
Do budowy użyto 30 ton stali i 50 metrów sześciennych betonu, a całość wznosi się na wysokość 16,5 metra. Na szczyt prowadzi 90 spiralnych schodów wijących się wokół centralnego trzonu. Projekt był tak innowacyjny, że w 2018 roku zdobył nagrodę Dolnośląskiej Okręgowej Izby Inżynierów Budownictwa jako najlepszy projekt 2017 roku.
Koszt, który się opłacił
Budowa wieży kosztowała ponad milion złotych – inwestycja wspólna gminy Jedlina-Zdrój (370,9 tys. zł), Wałbrzycha (450 tys. zł) i Starostwa Powiatowego (200 tys. zł). Czy było warto? Wystarczy spojrzeć na popularność, jaką zyskała Borowa po otwarciu wieży.
Co zobaczysz z tarasu widokowego?
Z 16-kątnego tarasu na wysokości 15,30 metra roztacza się panorama 360 stopni, która należy do najszerszych w całych Sudetach. Twoje oczy odnajdą:
- Karkonosze ze Śnieżką na północy
- Góry Sowie z Wielką Sową na zachodzie
- Masyw Ślęży na północnym zachodzie
- Góry Kamienne na południowym zachodzie
- Wałbrzych u stóp góry
Przy wyjątkowo dobrej widoczności sięgniesz wzrokiem aż po wrocławski Sky Tower – odległość ponad 60 kilometrów w linii prostej!
Na platformie umieszczono tablice informacyjne, które ułatwiają identyfikację szczytów. Planowany jest także montaż lunet, które pozwolą na jeszcze lepsze obserwowanie okolicy.
Jak dojść na Borową – sprawdzone szlaki dla każdego poziomu
Dobra wiadomość: na Borową prowadzi kilka dobrze oznakowanych szlaków, a żaden z nich nie wymaga alpinistycznego doświadczenia. Zła wiadomość: Góry Wałbrzyskie potrafią dać w kość nawet doświadczonym górołazom. Strome podejścia i charakterystyczna "sinusoidalna" rzeźba terenu sprawią, że poczujesz się jak na prawdziwej górskiej wyprawie.
Trasa z Jedliny-Zdroju – najkrótsza, ale wymagająca
To najszybsza droga na szczyt – zaledwie 5 kilometrów w jedną stronę, które przebiegniesz w około 2 godzin. Parking znajdziesz na końcu ulicy Pokrzywianki w dzielnicy Kamieńsk. Uwaga: miejsc jest niewiele (około 10 samochodów), więc wyjedź jak najwcześniej, szczególnie w weekendy.
Czarnym szlakiem dojdziesz w 15 minut do Przełęczy Koziej (653 m). To pierwszy punkt orientacyjny i miejsce, gdzie musisz podjąć decyzję. Masz dwie opcje:
- Czerwony szlak (łagodniejszy) – prowadzi przez Rozdroże pod Borową, dłuższy o około 20 minut, ale znacznie spokojniejszy
- Czarny szlak wprost na szczyt – krótszy, ale nosi znamienną nazwę "ścieżka przez mękę"
Szlak "przez mękę" – tylko dla odważnych
Jeśli wybierzesz czarny szlak bezpośrednio z Przełęczy Koziej, przygotuj się na jedno z najtrudniejszych podejść w polskich Sudetach. Stromo, ślisko, sypko – szczególnie po deszczu może być naprawdę wymagające. Niektórzy mówią, że to najtrudsze 15 minut w całych górach.
Dlaczego mimo to warto spróbować? Po pierwsze – oszczędzasz czas. Po drugie – satysfakcja z pokonania tego podejścia jest ogromna. Jeśli masz kijki trekkingowe, koniecznie je zabierz. Bez nich lepiej wybierz dłuższą, ale bezpieczniejszą trasę czerwonym szlakiem.
Trasa z Wałbrzycha przez Zamek Nowy Dwór
Ta opcja to prawdziwa gratka dla miłośników historii i przygód. Zaczynasz przy zabytkowym wiadukcie kolejowym na ulicy Szkolnej (darmowy parking dla kilku aut) albo przy głównym dworcu PKP w Wałbrzychu.
Żółty szlak prowadzi Cię najpierw przez malowniczą Górę Zamkową (618 m) z ruinami zamku Nowy Dwór. To około 25 minut dodatkowego czasu, ale widoki i historia zdecydowanie są tego warte. Po zwiedzeniu ruin schodzisz na Przełęcz Kozią i dalej jak w poprzedniej trasie.
Całość to około 7 kilometrów pętli, którą przejdziesz w 3-4 godziny z przerwami na zwiedzanie i podziwianie widoków.
Zamek Nowy Dwór – średniowieczne ruiny warte zobaczenia
Góra Zamkowa to miejsce, które łączy w sobie historię, romantyczny klimat i praktyczne znaczenie jako doskonały punkt widokowy na drodze do Borowej. Jeśli idziesz żółtym szlakiem z Wałbrzycha, to miejsce jest obowiązkowym przystankiem.
Historia zamku Piastów świdnicko-jaworskich
Zamek Nowy Dwór powstał prawdopodobnie na przełomie XIII i XIV wieku za panowania księcia Bolka II Małego z dynastii Piastów świdnicko-jaworskich. Pierwsza pisemna wzmianka o zamku pochodzi z 1364 roku.
Dlaczego akurat tutaj? Zamek strzegł strategicznego szlaku handlowego wiodącego przez dolinę Pełcznicy u stóp Góry Zamkowej. Wraz z pobliskimi warowniami Rogowiec i Radosno tworzył pierścień obronny chroniący południową granicę księstwa przed ekspansją czeską.
Upadek i drugie życie ruin
Historia zamku to typowa opowieść o średniowiecznej potędze i późniejszym upadku. Po śmierci Bolka II zamek przeszedł w ręce czeskie, a później stał się własnością rodu Czettritzów. W XVI wieku został przebudowany w stylu renesansowym.
Koniec przyszedł w 1581 roku – piorun spowodował pożar, po którym zamku już nie odbudowano. Właściciele przenieśli się do nowego pałacu w centrum Wałbrzycha. Podczas wojny trzydziestoletniej ruiny służyły jeszcze jako schronienie przed grasującymi bandami, ale później zamek popadł w całkowitą ruinę.
Co zobaczysz dziś na Górze Zamkowej
Powierzchnia ruin robi ogromne wrażenie – zamek zajmuje cały wierzchołek wzgórza, rozciągając się na długości około 150 metrów przy szerokości do 15 metrów. Zachowały się fragmenty gotyckich murów obronnych, portal bramny oraz fundamenty budynków.
Najbardziej charakterystyczną częścią jest kamienna brama wjazdowa, przez którą wchodzisz do wnętrza dawnej warowni. Wielu turystów zna tylko tę bramę ze zdjęć, ale za nią kryje się znacznie większy kompleks – warto przeznaczyć przynajmniej 20 minut na dokładne zwiedzenie.
Las bukowy porastający ruiny nadaje temu miejscu romantyczny, nieco tajemniczy klimat. Szczególnie jesienią, gdy liście zmieniają barwy, atmosfera staje się magiczna.
Widok na Borową, który motywuje do dalszej wędrówki
Z tarasu zamkowego roztacza się piękny widok na masyw Borowej i głęboko wciętą Przełęcz Kozią. To idealne miejsce na przerwę i zaplanowanie dalszej trasy. Widok ten pokazuje, ile jeszcze masz do pokonania – i dodatkowo motywuje do dalszego marszu.
Praktyczne informacje – parking, dojazd i przygotowanie do wycieczki
Zanim ruszysz na szlak, warto przemyśleć kilka praktycznych kwestii. Borowa może wydawać się łatwym celem, ale odpowiednie przygotowanie zdecydowanie zwiększy Twoją satysfakcję z wycieczki.
Gdzie zaparkować samochód
Opcja 1: Jedlina-Zdrój – parking na końcu ulicy Pokrzywianki w dzielnicy Kamieńsk. Bezpłatny, ale mały (około 10 miejsc). W sezonie letnim i weekendy lepiej przyjechać przed 9:00. Zimą uważaj na wjazd – podjazd jest stromy i na letnich oponach może sprawiać problemy.
Opcja 2: Wałbrzych – dwa miejsca do wyboru:
- Ulica Szkolna przy zabytkowym wiadukcie – kilka darmowych miejsc, blisko rozwidlenia szlaków
- Okolice dworca PKP Wałbrzych Główny – więcej opcji parkingowych, ale trzeba przejść dodatkowe 600 metrów do szlaków
Opcja 3: Transport publiczny – do Wałbrzycha dojeżdżają regularne pociągi Kolei Dolnośląskich. Od dworca początek szlaków to dosłownie kilka minut spaceru.
Najlepsze pory roku na wycieczki
Borowa jest dostępna przez cały rok, ale każda pora ma swoje zalety:
Wiosna (kwiecień-maj) – świeża zieleń, mniej turystów, czasem mogą utrzymywać się śliska miejsca po roztopach
Lato (czerwiec-sierpień) – najlepsza widoczność, wszystkie udogodnienia działają, ale przygotuj się na tłumy, szczególnie w weekendy
Jesień (wrzesień-listopad) – zdecydowanie najpiękniejsza pora dzięki kolorom liści, zwłaszcza w ruinach zamku
Zima (grudzień-marzec) – magiczny krajobraz, mniej ludzi, ale koniecznie weź raczki lub mikrokolce oraz sprawdź prognozę pogody
Co zabrać ze sobą
Podstawowy ekwipunek:
- Buty trekkingowe z dobrą przyczepnością (bezwzględnie!)
- Kijki trekkingowe – na Borowej to nie fanaberia, ale praktyczna konieczność
- Warstwa zapasowa – na szczycie może być znacznie chłodniej i wietrznie
W zależności od sezonu:
- Zimą: raczki/mikrokolce, czapka, rękawiczki, termos z ciepłym napojem
- Latem: nakrycie głowy, krem z filtrem, więcej wody
- Jesienią/wiosną: przeciwdeszczowa kurtka
Dodatkowe udogodnienia:
- Jedzenie na piknik – na szczycie jest wiata i miejsce na ognisko
- Powerbank – będziesz robić dużo zdjęć
- Gotówka – w okolicy znajdziesz sklepy i restauracje, ale nie wszędzie można płacić kartą
Ile czasu zarezerwować
Minimalna wycieczka (tylko Borowa z Jedliny-Zdroju): 2-3 godziny
Standardowa wycieczka (Borowa + zwiedzanie, z przerwami): 3-4 godziny
Rozszerzona wycieczka (Borowa + Zamek Nowy Dwór + spokojne tempo): 4-5 godzin
Całodniowa przygoda (z piknikiem, dociekliwym zwiedzaniem, wypoczynkiem): 6-8 godzin
Co jeszcze warto zobaczyć w okolicy Borowej
Jeśli już jesteś w Górach Wałbrzyskich, nie ograniczaj się tylko do Borowej. Region oferuje kilka innych ciekawych miejsc, które możesz połączyć w jedną większą przygodę.
Zamek Książ (15 km od Borowej) – największy dolnośląski zamek z przepięknymi ogrodami i tajemniczymi podziemiami. Idealne miejsce na drugie półdnie, jeśli rano zdobyłeś Borową.
Sokołowsko (8 km) – urokliwa górska wieś z historią pierwszego na świecie sanatorium dla gruźlików. Piękna architektura uzdrowiskowa i spokojny klimat.
Wieża na Trójgarbie (20 km) – kolejna spektakularna wieża widokowa, która bije rekordy popularności. Jeśli zbierasz dolnośląskie wieże, to obowiązkowy punkt.
Zagórze Śląskie i Jezioro Bystrzyckie (10 km) – malownicza tama i sztuczny zbiornik otoczony lasami. Doskonałe miejsce na relaks po górskiej wędrówce.
Centrum Wałbrzycha – jeśli nocujesz w mieście, koniecznie zobacz Stary Rynek i dowiedz się więcej o górniczej historii regionu.
Dlaczego warto odwiedzić Borową – moja szczera opinia
Po latach wędrowania po polskich górach mogę Ci powiedzieć jedno: Borowa to miejsce, które łączy w sobie dostępność z prawdziwymi górskimi emocjami. Nie musisz być doświadczonym himalaistą, żeby poczuć satysfakcję ze zdobytego szczytu, ale jednocześnie góra da Ci w kość na tyle, byś miał poczucie prawdziwego osiągnięcia.
Wieża widokowa to prawdziwa gra zmienająca – dzięki niej Borowa z lesistego, niewidokowego szczytu stała się jednym z najciekawszych punktów widokowych w Sudetach. Widoki na 360 stopni, które się stamtąd roztaczają, należą do najszerszych w polskich górach.
Ale to nie tylko wieża robi wrażenie. Ruiny Zamku Nowy Dwór dodają wycieczce pierwiastka przygody i historii. Połączenie średniowiecznych murów z nowoczesnymi rozwiązaniami architektonicznymi tworzy unikalną mieszankę, której nie znajdziesz nigdzie indziej.
Borowa to miejsce dla wszystkich – rodzin z dziećmi (jeśli wybiorą łagodniejsze trasy), doświadczonych turystów szukających wyzwań (szlak "przez mękę") i miłośników fotografii krajobrazowej (te widoki z wieży są naprawdę spektakularne).
To, co może Cię zaskoczyć po tym wpisie, to fakt, że Góry Wałbrzyskie to naprawdę wymagający teren. Mimo niewielkich wysokości bezwzględnych, charakterystyczna rzeźba i strome podejścia potrafią umordować nawet doświadczonych górołazów. Ale właśnie to czyni wyprawę na Borową tak satysfakcjonującą.
Jeśli szukasz miejsca, gdzie w jeden dzień przejdziesz od poziomu spokojnego spaceru rodzinnego do prawdziwie górskich wyzwań, where możesz połączyć historię z nowoczesnością, a przy tym cieszyć się jednymi z najpiękniejszych widoków w Sudetach – Borowa czeka na Ciebie.
Pamiętaj tylko o jednym: zabierz kijki trekkingowe. Serio. To nie jest żart.